Przedszkole jak z marzeń

 

- Na korytarzach i w salach jest pięknie! Mamy nowe szafki w szatni. A na placu zabaw są nowe autka i jest ciekawiej. Zlewy w łazience są niżej. Mamy teraz kręcący się wiatrak, a wcześniej go nie było. To nasze przedszkole, ale jest całkiem jak nowe - zapytane o wrażenia sześciolatki z grupy „Misie” przekrzykiwały się jeden przez drugiego.

- Wiem, że maluchy od dawna spacerowały z rodzicami ulicą Tytoniową i przez ogrodzenie oglądały remontowany budynek. Warto było czekać. Oprócz odnowionych i komfortowych wnętrz, pojawiło się wiele udogodnień. Są to m.in. winda, dopasowane do maluchów toalety oraz duży plac zabaw. Dzieci są zadowolone, ale i nam pracuje się lepiej - podkreśla wychowawca grupy „Misie” Ewa Sadowska.

- Nareszcie mamy przestronne sale, szerokie korytarze i duże przestronne okna. Są całkiem nowe szatnie i łazienki. Wymieniono nam całą sieć centralnego ogrzewania. Dużą pomocą jest dla nas winda. Ułatwia nam ona pracę z dziećmi niepełnosprawnymi. Wcześniej rodzice i nauczyciel sami musieli je wnosić na piętro - opowiada kierująca placówką dyrektor Aneta Kamińska.

- W przedszkolu na Tytoniowej zmieniło się wszystko oprócz tego, że zachowaliśmy piękne sosny, które otaczają budynek. Z zewnątrz przedszkole wygląda pięknie i nowocześnie, a w środku zaskakuje funkcjonalnością i komfortem. Jest winda, wentylacja i szereg systemów dbających o bezpieczeństwo. Przedszkole w tak nowoczesnym budynku, prowadzone przez naszą fantastyczną kadrę to najlepszy dowód tego, jak ważne dla naszej społeczności jest młode pokolenie augustowian. To oni są naszą przyszłością - podkreśla zastępca burmistrza Augustowa Filip Chodkiewicz.